Mądrość z książek: Diathemenos

Istnieje prawidłowe, literalne tłumaczenie wyrazu diathemenos, które ma sens w kontekście nauczania przedstawionego w Liście do Hebrajczyków, a także w kontekście Prawa i nowego przymierza. Jest ono właściwe pod względem logiki tekstu i pozostaje w zgodzie z kontekstem. Otóż słowo diathemenos pochodzi z "żydowskiej greki" i nie powinno być tłumaczone jako "ten, który sporządza testament/przymierze", lecz raczej jako "to, co zawiera przymierze" lub prościej "to, co ustanawia (lub potwierdza) przymierze".

Oto, jak powinien być przetłumaczony tekst Hbr 9:15-18, który omawialiśmy:

15. Dlatego jest On pośrednikiem nowego przymierza, ażeby gdy poniesiona została śmierć dla odkupienia przestępstw popełnionych za pierwszego przymierza, ci, którzy są powołani, mogli otrzymać dziedzictwo wieczne.
16. Gdzie bowiem jest przymierze, tam musi być stwierdzona śmierć tego, który potwierdza przymierze.
17. Bo przymierze jest potwierdzane na podstawie martwych ciał, gdyż nie ma ono ważności, dopóki żyje ten, kto potwierdza przymierze.
18. Dlatego i pierwsze przymierze nie zostało ustanowione bez rozlewu krwi.

To jest przekład dosłowny. Ma on sens i prowadzi do konkretnego wniosku, który mówi prawdę: Mesjasz musiał umrzeć, aby, ustanowić nowe przymierze. Przekład pasuje i jest spójny z kontekstem bliższym, kontekstem dalszym oraz całą Biblią.


Znalazłem w książce Kopernik i żydzi Daniela Grubera.