Mądrość z książek: Przyzwoitość

(...) Żydów umieszczono w odizolowanej części byłego obozu GPU przylegającej do kwater oficerów, gdzie stacjonowała jednostka Bama. Następnie zmuszono ich do wejścia do ciężarówki zamienionej w ruchomą komorę gazową, w której umierali po kilku minutach, po czym kierowca wywoził trupy za miasto i wrzucał je do rowów przeciwczołgowych.

"Wiedzieliśmy o tym. Nie zrobiliśmy nic. Każdy, kto by poważnie zaprotestował albo podjął jakieś działania przeciwko jednostce likwidacyjnej, zostałby aresztowany w ciągu 24 godzin i zniknąłby bez śladu. Perfidia współczesnych systemów totalitarnych polega między innymi na tym, że nie pozwalają, by ich przeciwnicy umarli wspaniałą, dramatyczną śmiercią męczenników za swoje przekonania. Możliwe, że wielu spośród nas zgodziłoby się na taką śmierć. Państwo totalitarne każe pogrążyć się swym przeciwnikom w anonimowym milczeniu. Jest rzeczą pewną, że każdy kto ośmieliłby się ponieść śmierć zamiast tolerować milcząco zbrodnie, złożyłby swe życie w daremnej ofierze. Nie znaczy to, że ofiara taka byłaby pozbawiona moralnego sensu. Tyle tylko, że byłaby praktycznie bezużyteczna. Nikt z nas nie był dogłębnie przekonany, że mogliśmy ponieść tego rodzaju praktycznie bezużyteczną ofiarę w imię wyższego sensu moralnego".

Zbytecznie dodawać, że autor nie uświadamia sobie, iż tak bardzo podkreślana przez niego "przyzwoitość" jest pusta, jeśli brakuje jej "wyższego sensu moralnego".


Fragment z książki Eichmann w Jerozolimie autorstwa Hanny Arendt.