Gdzie jestem kiedy nie jestem? Czy to ja śnię się wam czy też wy mnie?
Wczoraj wróciłem z urlopu. Wczoraj o godz. 15:40 zmarł mój kolega.
Dzieliła nas duża różnica wieku, co jednak nigdy nie stanowiło problemu. Poznaliśmy się 11 lat temu pracując na tym samym stanowisku w tej samej firmie. Nasza ostatnia rozmowa telefoniczna miała miejsce na początku roku. Od kilku tygodni po głowie chodziła mi myśl, aby do niego zadzwonić, jednak zawsze na drodze stawało coś ważniejszego.
Teraz już nie muszę się spieszyć.
Wybaw mnie, Boże, Bo wody grożą duszy mojej!
Ugrzązłem w głębokim błocie i nie mam oparcia dla nóg, Dostałem się w głębokie wody, a nurt zalewa mnie.
Zmęczyłem się wołając, wyschło gardło moje; Zamroczyły się oczy moje od czekania na Boga mego (...)
Biblia Warszawska, fragment Psalmu 69.
...bo przecież nie możesz mieć pewności, że ciebie to nie spotka.