Eryk o PRLu
opublikowany 8 lat temu z kategorii Życie

Dawno, dawno temu na jednym z portali internetowych znalazłem komentarz, który sobie zanotowałem:

"Już wyrosło pokolenie 30-sto latków, które nie pamięta PRL-u i dlatego można im wmawiać dowolne brednie o dobrobycie w czasach Gierka i Jaruzelskiego. Ale nie wszyscy kupują takie bajki dla ciemniaków. Większość ludzi pamięta syf szarzyznę, biedę i beznadzieję PRL-u. Ja pamiętam gigantyczne kolejki po cukier, czekoladę, mięso, owoce cytrusowe. Pamiętam ile lat czekałem na instalację telefonu, dwa rządowe programy w TV i transmisje zjazdów partii zamiast Zorro. Pamiętam bazary pełne używanych staroci sprowadzonych z zachodu, talony na Fiata 126P, który kosztował 60 tysięcy zł przy średniej pensji 2 tysiące. Pamiętam specjalne sklepy dla partyjnych notabli, zakaz kupowania i sprzedawania dolarów, 6-cio godzinna kolejke po paszport, rozmowę z UBekiem który ten paszport łaskawie wydawał, książeczkę walutową i 30 dolarów w kieszeni po wyjściu z promu w Ystad. Pamiętam szok cywilizacyjny jak zobaczyłem banany, kiwi i ananasy, którymi nikt sie nie interesował. I długo tak można opisywać dziadostwo tamtych czasów. Niestety małolaty wierzą w bajki o radosnym kolorowym i dostatnim PRL-u." – Eryk


Nie wiem czy można mnie nazwać "dzieckiem PRLu", ale co nieco pamiętam z tamtych czasów... Komentarz Eryka warto zachować i może od czasu do czasu przypominać wszystkim spragnionym "lepszych" czasów.

Bądź na bieżąco subskrybując mój kanał RSS. Możesz także śledzić mój puls, a poniżej dodasz również swój komentarz.

Szukajka


Pierwszy raz zmuszony byłem wzywać GOPR na pomoc. Dopóki jest mi ciepło - mogę dużo, ale kiedy zamarzam - jestem zwykłym mięczakiem. Przekroczyłem granicę paniki. Zostawiam ten wpis ku przestrodze - swojej i dla innych. Nie jesteśmy niezniszczalni.
Pierwszy raz zmuszony byłem wzywać GOPR na pomoc. Dopóki jest mi ciepło - mogę dużo, ale kiedy zamarzam - jestem zwykłym mięczakiem. Przekroczyłem granicę paniki. Zostawiam ten wpis ku przestrodze - swojej i dla innych. Nie jesteśmy niezniszczalni.
zobacz
W tym miejscu przez ponad 20 lat funkcjonowały Zakłady Dziewiarskie
W tym miejscu przez ponad 20 lat funkcjonowały Zakłady Dziewiarskie "Wanda". Od końca ubiegłego wieku, hala fabryczna stopniowo niszczeje i nie ma pomysłu, aby w sensowny sposób wykorzystać to miejsce.
zobacz
Dąbrowa Górnicza, zgromadzenie międzyzborowe
Po raz pierwszy wraz z córką bierzemy udział w zgromadzeniu zborów z różnych części polski w wynajętej na tę okoliczność sali klubu…
zobacz
Słowem o wierze na Telegramie