Jedna rzecz powoduje następną.
Człowiek ma słabość, jest wadliwy.
Wada prowadzi do poczucia winy.
Poczucie winy do wstydu.
Wstyd rekompensuje sobie dumą i pychą.
A kiedy upada jego duma, rozpacz bierze górę
i prowadzi do jego destrukcji.
Po ponad 10-latach obejrzałem ponownie film Ink i zobaczyłem znacznie więcej...
- Słuchaj, czy ty znałeś Tomka Majstnera?
- Nie, nie przypominam sobie.
- On też był mikrobiologiem. Widzisz, Tomek był najbardziej samotnym człowiekiem jakiego znałem. Mówił, że w żaden sposób nie potrafi odczuwać więzi jaka go powinna łączyć z ludzkością. Miał paru przyjaciół, przede wszystkim swoją żonę, no i mnie. Ale mówił, że przez osiemnaście godzin na dobę czuł się tak jakby przebywał gdzieś na jakiejś innej planecie, sam jeden.
- Co się z nim stało?
- Popełnił samobójstwo.
- Zaraz, chcesz mi powiedzieć, że popełnisz samobójstwo jeżeli nie będziesz mógł zostać na dworcu?
- Ależ skąd.
- Pójdę już.
- Filip, ja podejrzewam, że nie prędko będziesz miał następny pociąg to może byśmy wrócili do bufetu, porozmawiali trochę?
- O czym? O samobójstwach?
Fragment dialogu Artura (Roman Wilhelmi) z Filipem (Wacław Kowalski) z filmu Mniejsze niebo. Tym razem, po raz pierwszy, z polecenia (dzięki Pawciu).
Fragment rozmowy George'a z Billym w filmie Swobodny jeździec:
(...) Nie boją się was tylko tego co sobą przedstawiacie (...) Reprezentujecie wolność.
- A co jest złego w wolności? Przecież o nią chodzi?
- Tak, o nią chodzi, ale gadanie o niej, a życie nią to różne rzeczy. Trudno być wolnym jeśli jesteś towarem na rynku. Tylko nie mów nikomu, że nie jesteś wolny, bo zaczną szaleć i zabijać, aby tylko pokazać, że są. Będą do ciebie gadać i gadać o wolności osobistej, ale widok osoby wolnej ich przeraża.
- Nie chcemy ich straszyć.
- Nie, bo wtedy są groźni.
Nikt nie chce być wolny, wszyscy chcą tylko mówić o wolności.
(…) wszystko się komplikuje, gdy są dzieci.
Największe przerażenie ogarnia cię, gdy rodzi się pierwsze dziecko.
Życie, które znałaś odchodzi bezpowrotnie,
ale uczą się chodzić, mówić i chcesz być z nimi.
Okazuje się, że to najbardziej urocze istoty jakie w życiu spotkałaś.”
Fragment monologu Boba Harrisa (Bill Murray) z filmu pt. Między słowami.
American beauty to film z 1999 roku. Nie pamiętam już dokładnie, ale prawdopodobnie byłem na nim w kinie razem z moją klasą. Byłem wtedy nastolatkiem, przez co film nie zrobił na mnie większego wrażenia.
Cały czas jednak miałem go w pamięci. Coś nie dawało mi o nim zapomnieć.
Tydzień temu oglądałem wspaniały film. Emocje trzymają mnie do tej pory dlatego postanowiłem odnotować to również na blogu.
Film nazywa się "Hacksow Ridge" (Przełęcz ocalonych) i opowiada o losach Desmonda T. Dossa, który podczas wojny odmawia noszenia broni. Prześladowany przez kolegów, wyśmiewany, poniżany, a ostatecznie uważany za tchórza przechodzi naprawdę ciężkie chwile. Nie zmienia to jednak jego decyzji, aby służyć swojemu krajowi najlepiej jak tylko potrafi.