Mądrość z książek: Religia
Fragment dialogu między bohaterami:
(...) Ale religia to coś więcej. Chodzi o służbę Bogu. Yossi opowiada mi taką historię:
Dwóch mężczyzn odmawia codzienną modlitwę w pracy. Jeden poświęca jej dwadzieścia minut w biurze za zamkniętymi drzwiami i potem czuje się odświeżony i podniesiony na duchu, jakby właśnie wyszedł z sesji terapeutycznej. Drugi jest zbyt zajęty, może wcisnąć tylko pięciominutową modlitwę między rozmowy telefonicznie. Odmawia ją w ekspresowym tempie w pomieszczeniu z materiałami budowlanymi.
Który postępuje lepiej?
- Pierwszy – mówię.
- Nie – zaprzecza Yossi. – Drugi.
Ten drugi robił to tylko dla Boga. Poświęcał swój czas. Nie było w tym korzyści dla niego samego.
Myślę: ciekawe. Modlitwa to dobry sposób, abym nauczył się poświęcać czas dla dobra wyższego. Stanę się bardziej bezinteresowany. Lepszy. I wtedy zdaję sobie sprawę, że znowu wracam do hasła "poradnik". Nie potrafię przed tym uciec.
Znalezione w Roku biblijnego życia A. J. Jacobsa.